MAROKO 2023

Fascynująca podróż do Maroka, w którym od tysięcy lat miesza się kultura arabskiej Sahary z wpływami chrześcijańskiej Europy. To barwny tygiel, pełen tajemnic, smaków i aromatów i klimatu romantycznych zachodów słońca! Zapraszamy do wspólnej eksploracji świata, który choć nie tak odległy, dla wielu z nas jest wciąż istną egzotyką!

CENA:
1800 Euro/os. + bilet lotniczy (dopłata do pok. 1-os. – 300 Euro)
TERMIN:
30 października – 7 listopada 2023 r.

Cena nie zawiera:

Bilety lotnicze: Warszawa- Marrakesz- Agadir-Warszawa, bilet pilota dzielony na uczestników wyjazdu, dodatkowe zamówienia w restauracjach, wydatki własne.

Realizacja programu przy grupie min. 10 osobowej.

plan wyjazdu

Dzień 1.
Warszawa / Marrakesz

Przylot na lotnisko w Marrakeszu. Przejazd na stare miasto. Przejedziemy spacerem do riadu, dawnego domu marakeskiego bogatego kupca, który dzisiaj stał się klimatycznym i kameralnym hotelem. Poczujemy tutaj klimat Czerwonego Miasta, napijemy się tradycyjnej herbaty w patio i zadomowimy w pokojach je otaczających. Na kolację przejdziemy spacerem do pięknej, marokańskiej restauracji. Przejdziemy poprzez wąskie uliczki mediny na Plac Jemma el Fna, serce Marrakeszu, tętniące wieczorami. Codziennie na plac zjeżdżają garkuchnie na kółkach. Gdy są już zainstalowane zaczyna się wielkie gotowanie, popularnych potraw. Spróbujemy ślimaków po berberyjsku, baraniej głowizny i herbatki piernikowej. Będzie chwila na spacer pośród bębniarzy i muzykantów albo na grę w łowienie coca coli na wędkę. Na tarasie z widokiem na plac i stare miasto napijemy się miętowej herbatki. Przy herbacie miętowej czysta marokańska tradycja upiększania dłoni – dekoracyjny tatuaż z henny. Będzie lokalnie. Kolacja w tradycyjnej marokańskiej restauracji na starym mieście. Noc w riadzie w Marrakeszu. 

Dzień 2.
marrakesz

Po śniadaniu zwiedzimy pałac Bahia, dawną rezydencję wielkiego wezyra Ba Ahmeda. Przejdziemy przez targ spożywczy. Przejedziemy do tradycyjnego riadu na warsztaty lokalnej kuchni. Odkryjemy marokańskie smaki wspólnie przygotowując marokański obiad, zgodnie ze wskazówkami doświadczonej, marokańskiej kucharki i zjemy własnoręcznie przygotowany obiad. Przejedziemy na nowe miasto. Zobaczymy wielkie, marakeskie kontrasty. Odkryjemy ogrody Majorelle, rozsławione i odnowione przez Yvs St Laurent, którego willa z nimi sąsiaduje. Wrócimy na stare miasto odkryjemy labirynt marakeskich uliczek, tych mieszkalnych i tych rzemieślniczych z małymi manufakturami kowali, krawców i rymarzy. Wszystkie średniowieczne zawody, ulokowane w małych kramach, na wąskich uliczkach mediny. Tradycyjne targi spożywcze z górami warzyw i owoców oraz pachnących przypraw. Przejdziemy poprzez największy marokański targ z kolorowymi wyrobami lokalnego rzemiosła. Kolacja i nocleg w riadzie. 

Dzień 3.
Góry atlas

Po śniadaniu wyjazd w piękne góry Atlasu Wysokiego, najwyższe pasmo Afryki Północnej, ze szczytem Jebel Toubkal który liczy sobie ponad cztery tysiące metrów. Przejazd zapierającą dech w piersiach trasą poprzez Atlas Wysoki i przełęcz Tizi-n-Tichka na 2260 m p.p.m., gdzie wspaniałe widoki następują jeden za drugim. Odwiedzimy starą kazbę Telouet, dawną rezydencję możnowładczego rodu Glaouich. Przejedziemy dawnym szlakiem solnym, gdzie kryształki soli błyszczą w suchych korytach rzek i strumyczków. Spacer po Ait Benhaddou, największym marokańskim ksarze, dużej wiosce ufortyfikowanej, w całości zbudowanej z bitej gliny, na wzgórzu w niesamowitym pustynnym krajobrazie. Ksar ten jest na liście UNESCO,  wiele znanych filmów było tutaj kręconych: Gladiator, Aleksander, Królestwo Niebieskie. Przy odrobinie szczęścia odwiedzimy jeden z zamieszkałych jeszcze domów. Przejedziemy poprzez skraj Atlasu Wysokiego, pokryty czarnymi kamieniami przejedziemy do malowniczej doliny rzeki Draa. Wzdłuż fragmentu rzeki, w którym cały rok jest choć trochę wody, ciągną się największe w Maroku i najbardziej spektakularne oazy. Wielkie uprawy palm daktylowych, a w ich cieniu uprawia się także inne rośliny. Region jest bardzo tradycyjny, sprawiając wrażenie cofnięcia się w czasie nawet o kilka wieków. Cały czas zamieszkałe są tutaj stare, gliniane wioski ufortyfikowane (ksary) oraz kazby. Kolacja i nocleg w odrestaurowanej kazbie na skraju oazy. 

 
Dzień 4.
pustynny biwak

Po śniadaniu zwiedzimy cały czas zamieszkałą kazbę. Herbatka na dachu kazby z widokiem na morze palm. Podróż wzdłuż rzeki z niekończącymi się oazami, z uprawami palm daktylowych, a w ich cieniu warzyw i owoców. Zatrzymamy się w Tisserghate, gdzie odkryjemy lokalne tradycje w jednym z domów ksaru, w którym zostały zebrane tradycyjnie i do dzisiaj wykorzystywane sprzęty. Dzisiaj Tisserghate to wioska, w której czas się zatrzymał, ale kilkaset lat temu było to zamożne miasteczko ufortyfikowane, do którego licznie docierały karawany. Dawny splendor znikł, ale mimo wielu rozsypujących się domów i biednej egzystencji mieszkańców stary ksar ma niesamowity urok. Dojedziemy do Zagory, prawdziwie saharyjskiego miasta i dalej na pustynny camp. Przed zachodem słońca, gdy pustynia nabiera najpiękniejszych kolorów, wyruszymy na wielbłądach. Kolacja pod osłoną nieba. Chłopaki po zachodzie słońca rozpalają ognisko i bywa, że grają na bębnach. Nocleg pod namiotami na pustyni.

Komfortowe namioty na pustynnych wydmach. Wspólne łazienki i prysznice na campie.

Dzień 5.
Off-Road / REGION TALIOUNE / TAROUDANTU

 

Po śniadaniu off-road poprzez tereny, na które z rzadka docierają turyści. Przejazd poprzez różnorodne pustynne krajobrazy od pustyni piaskowej, poprzez hamadę (zbity piasek), reg (pustynia kamienista) aż po sharyjskie jezioro Iriki. Przejazd trasą, którą jechał również rajd Paryż Dakar w regionie, w którym rzeczywiście czuć bezkres pustyni. Dojazd do asfaltu. Przejazd poprzez pustynne tereny oraz region Talioune, gdzie uprawia się krokus sativus, z którego pozyskiwany jest szafran. Szafranowe krokusy kwitną w październiku. Tylko lokalni bogacze mają szafranowe poletka. W każdej wiosce w okolicy można zobaczyć krokusy na poletkach z warzywami i drzewkami owocowymi. Są sadzone często jako dodatek, tylko na potrzeby rodziny. Odbijemy z trasy do tradycyjnej wioski, w której jest jeszcze w użyciu dawny agadir, spichlerz ufortyfikowany. Każde plemię berberyjskie korzystało z takich spichlerzy, by dysponować zapasem żywności i miejscem nie do zdobycia w razie ataku. Dzisiaj część popada w ruinę, ale są i takie, w których lokalna ludność trzyma swój najbardziej wartościowy dobytek. Jeżeli znajdziemy „amina”, strażnika spichlerza, jedyną osobę z kluczami, to wejdziemy do środka. Przejedziemy do Taroudantu. Miasteczko, zwane jest „małym Marrakeszem”. Jest nim, tylko w wersji bez turystów i bez zabytków. Kolacja i nocleg w hotelu w Taroudant. 

Dzień 6.
TAROUDANT / AGADIR

Po śniadaniu spacer po Taroudancie. Na lokalnym targu sprzedaje się zboże, kosze na osły, żywe koguty, ale także świeżo mieloną kawę z przyprawami i troszkę lokalnego rękodzieła. Następnie przejedziemy nad ocean, aby zacząć tą bardziej wypoczynkową część naszej podróży. Zakwaterowanie w hotelu 4* w Agadirze. Kolacja w hotelu. 

Dzień 7.
AGADIR

Po śniadaniu czas na relaks, plażowanie i kąpiel w oceanie.

 

Kolacja w hotelu. 

Dzień 8.
AGADIR

Po śniadaniu czas na relaks, plażowanie i kąpiel w oceanie.

 

Kolacja w hotelu. 

Dzień 9.
WYLOT DO warszawY

Po śniadaniu transfer na lotnisko i powrót do Polski.

Facebook
Facebook
Instagram